... lata temu zrobiłam moim rodzicom wycieczkę niespodziankę . Wpakowałam ich do auta i wywiozłam w siną dal. Bidulki nie miały pojęcia gdzie się udajemy. Po minie mojej mamy ( którą widziałam w lusterku hi hi ) widziałam , że jest w lekkim szoku a nawet panice. Gdzie ich pokręcona latorośl wywozi ??? . A no do Pisarzowic na Święto Kwitnącej Azalii bo to akurat był ich okres kwitnienia , a że wszyscy je lubimy to była dla nas ogromna radocha ( szczerze polecam !!!). Podziwialiśmy piękne ogromne okazy ( nie talie liliputki w szkółkach) w cudownie zaaranżowanych miejscach. Ale to trzeba zobaczyć!!!
Na tę okoliczność powstał albumik ( UWAGA DUŻO ZDJĘĆ)
O taki
wewnątrz umieściłam ogromną ilość tagów i karteczek na zapiski z pięknymi fotkami , które udało mi się zrobić. I w stylu naszym sielskim
to na dole to nie trawnik tyko staw porośnięty rzęsą boski
jak i w stylu japońskim
karteczki zapełniły się już zapiskami i albumik nabrał fajnego klimaciku. Dodam tylko, że został wykonany na bebechach jakie mi zostały z folderu na płyty CD bo okładka była mi potrzebna do wykonania foldera na stemple ale o tym może innym razem. Pozdrawiam Tych , którzy wytrwali do końca ***
No nareszcie go pokazałaś !! Album jest cudowny, gwarantuję i wiem co mówię bo widziałam i macałam ;)
OdpowiedzUsuńAle piękny!!!!
OdpowiedzUsuńAle super klimacik wyczarowałaś - wiesz, że jest mi bliski :)))
OdpowiedzUsuńrewelacyjny :) świetne zdjęcia w super oprawie :)
OdpowiedzUsuńfajnie się rozprawiłaś z tymi bebechami :) a tagi - miodzio :)
OdpowiedzUsuńCudowny albumik :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny album!
OdpowiedzUsuńZdjęcia razem z ozdobami tworzą zaczarowany ogród :D.
Kolejny cudny albumik, podziwiam, tyle szczegółów i smaczków:) Mam nadzieję, że będę miała możliwośc podotykac i ponatychac się nim:)
OdpowiedzUsuńREWELACJA!!! CUDNE detale!!! :-)
OdpowiedzUsuńUroczy! jaki dopracowany!
OdpowiedzUsuń