poniedziałek, 4 lipca 2011

nie wyrabiam...

.....się z niczym!!! Tyle pomysłów i planów , niby zajęć i obowiązków mniej ale jakoś ciągle mam tyły.....wrrrrr.
Dzisiaj jedna z kart mojego art journala - powstała na skutek ogromnego wręcz obsesyjnego zauroczenia makami Donny Downey .

To moje maki ( po kliknięciu fotki powiększają się ). a tu w innym ujęciu

Bardzo dziękuję ,że do mnie zaglądacie i te bardzo miłe i uskrzydlające komentarze ***** do zobaczenia niebawem !!! ( mam nadzieję hiiii)

12 komentarzy: