niedziela, 10 lipca 2011

letnia...

.....bezsenność wróciła (((( . Całe szczęście bladym świtem jest jasno i można coś robić nie świecąc światła. Przy kuborze!! bardzo porannej kawy powstało takie coś . Fotek kilka bo nie mogłam się zdecydować.

i troszkę pod innym kątem

teraz zrobiło się bardzo duszno i parno jestem pewna ,że będzie burza. Pozdrawiam serdecznie i życzę udanej niedzieli xoxox.

3 komentarze: