sobota, 5 czerwca 2010

dalszy część upominku dla wspomnianej wcześniej Pani wyglądał tak

kolczyki zapakowałam w ozdobione pudełeczko po zapałkach. Wykorzystałam w nim różne resztki papierów między innymi Victoriana za scrap.com.pl

Słoneczko nareszcie zaświeciło więc zrywam się pogrzebać trochę w ziemii xoxoxx!!

5 komentarzy:

  1. cudne kolczyki, a pudełeczko - śliczności. Całość - marzę o takim prezencie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Po prostu genialne!!!A pudełeczko to już mistrzostwo świata!:) Ewciu, przyznaj się, gdzie kupiłaś dziurkacz brzegowy? poluję na taki, ale trudno go dostać...

    OdpowiedzUsuń
  3. Pewna Pani z pewnością jest zachwycona:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jasne że zachwycona, kolczyki nosi z lubością ,a pudełeczko cieszy oko ;)

    OdpowiedzUsuń