środa, 10 sierpnia 2011

gniecuch...

... pierwszy jaki wykonałam , tak na próbę wylądował na karcie mojego Art Journala ( wcześniej swoje odleżał w szufladzie ). Jest ona , jak mi się wydaje, inspirowana cudownymi pracami Nimuchy . Powstała w ekspresowym jak na mnie tempie, wszystkie kwiatki ręcznie robione a dodatki z resztek tego co się nawinęło )) o przepraszam ćwiek ze scrap.com.pl
a tu troszkę inne ujęcieBardzo dziękuje za komentarze i odwiedziny. Życzę miłego wypoczynku i duuużo słońca xoxox.

PS. wspólnie z Agatą założyłyśmy bloga Scrap Targ gdzie będziemy upłynniać nasze nadwyżki scrapowe :)
już dzisiaj dostępne są moje zalegające serwetki a więcej sukcesywnie będziemy dodawały w miarę przeczesywania naszych szpargałów zachęcam do zaglądania.

6 komentarzy:

  1. Świetny wpis:)
    Wiesz zastanawiam się dlaczego właściwie wczoraj go nie zmacałam, hę?

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczny gnieciuch:) I cała kartka:)

    OdpowiedzUsuń
  3. gnieciuch mega :D
    wgl cała kartka jest świetna ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale mega gnieciuch. Super sie z calascia komponuje

    OdpowiedzUsuń
  5. Pamiętałaś, Ewiku, o tej starej kartce? Miło mi :) Twoja interpretacja ma taki fajny klimacik :)

    OdpowiedzUsuń