niedziela, 7 listopada 2010
Trochę mnie nie było ....ale kto by tęsknił ... , wciągnęły mnie jak matrix różne sprawy niekoniecznie przyjemne i miłe. Nie lubię się rozczulać nad sobą i chociaż ciężko trzeba przez nie przebrnąć i wierzyć , że będzie ( musi być lepiej ). Nic ostatnio nie zrobiłam -jakiś już czas temu szalik wg. Lorki Pozdrawiam ciepło xoxox
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A jak ma być jak nie lepiej! Uszy do góry - ślę ściskańce!
OdpowiedzUsuńdokładnie - musi być lepiej! przesyłam pozytywne emocje :* szalik śliczny :) pewnie się Lorka nie spodziewała, że wyszukany przez nią wzór opanuje blogowiczki, hehe :)
OdpowiedzUsuńja tęskniłam :D
OdpowiedzUsuńSzal piękny, masz talent :) I trzymam kciuki za to żeby wszystko było ok :)
szalik bomba !
OdpowiedzUsuńtez trochę tęsknię....
Szalik piękny! Hej! Odganiaj smutki!
OdpowiedzUsuńJa tęsknię mocno nawet. I mówię DOŚĆ matrixom. Kiedy na kawe przyjedziesz... i czesankę sobie wybrać, hę?
OdpowiedzUsuńSzalik super kolorki, a wiesz ja też ostatnio takie dziergam (mam już trzy, dla mnie, dla córci, dla mamy) na odganianie smutków:)))I nie daj się, my tu jak widzisz wspólnie razem, ech przeskoczymy góry:)))Spotkania nam trzeba, coby się natchnąc jaką energią pozytywną:)
OdpowiedzUsuńEwus :**********
OdpowiedzUsuńEwuś, Ty wiesz,że ja tęsknię nieustannie. Trzymaj się cieplutko, mam nadzieję,że z dnia na dzień będzie lepiej:)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o czesankę, to wiesz jaką mam:)Więc jakby coś, to mów:)Szalik superowy:)
Buziole
Ja też tęsknię i wzdycham- smutki precz!!! A szalik boski!!!
OdpowiedzUsuńDobrze, że jesteś (mimo wszystko)! Po nocy zawsze jest dzień, życzę żeby nastał jak najprędzej. I bardzo ciepło pozdrawiam:*
OdpowiedzUsuń