niedziela, 24 stycznia 2010

w czasie mrozu dzieci się nudzą

..... strasznie u nas zimno , z domu wychodzić strach , mamy dłuuuuugie zimowe wieczory i coś z nimi trzeba zrobić!!! Wpadłyśmy więc na pomysł liftowania. Naszą to znaczy Rydii , Truskawki i moją , pierwszą ofiarą stała się ta oto cudna kartelucha wykonana przez Silvię , na której blog zapraszam ( oczywiście tych ,którzy jeszcze go nie znają i nie mają kompleksów ).
A oto moje wypociny



Dodam tylko, że ramkę musiałam wyciąć własnoręcznie i skończyło się to małym wypadkiem ;))) ale nic to!! "trzeba być twardym a nie mientkim" Zajrzyjcie do Rydii i Truskawki jakie cudeńka zrobiły . Sama jestem ciekawa więc lecę . Miłej niedzieli. xoxox

9 komentarzy:

  1. no pięknie :) rameczka idelana -podziewam wytrwałość:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznie Ci wyszło ,nie rozumiem dlaczego miałabym się śmiać :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Beautiful card, so sweet!

    Saskia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ewciu...z podziwu wyjść nie mogę,piękna jest!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jezeli tak wygladaja wypociny, to prosze o wiecej! super kartka!
    Magda x

    ps.mam juz internet, jupi!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kupuj antyperspirant- i do roboty- cudnie wypocona, w każdym szczególe!!!! A na drugi raz to do takiej ramki idealny jest cyrkiel wycinający- najpierw wycinasz zewnętrzne kółko, a potem to w środku, a brzeg nożyczkami ze szlaczkiem- ready! tylko trzeba uważać na ostrość cyrkla!! haha Buziaczki i całuski z krainy, gdzie woda zamarza w rurach....

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudna karteczka!! Lubię takie "proste-a-napakowane". Super!!!

    OdpowiedzUsuń