Obiecałam , że napiszę więcej o festiwalu, który odbywał się w ostatnią sobotę w Krakowie.
Było fantastyczne , zaczęło się cicho i spokojnie ale w miarę przybywania kolejnych osób stawało się coraz weselej i głośniej ( hi hi ). Epitafium miało miejsce około godziny 12.00.
Stoiska ( Craftshopu, Scrapińca i I love scrap ) tłumnie oblegane bo cudowności do kupienia wiele i tylko szkoda , że w portfelu tak szybko było widać podszewkę((((((.
Dla mnie jednak to nie zakupy były tą najważniejszą częścią lecz możliwość spotkania stałych bywalczyń krakowskich spotkań oraz nowych i znanych tylko wirtualnie koleżanek. Najbardziej cieszę się , że osobiście poznałam Mamutę , Arinkę i Brises .
Bardzo mi było miło po raz kolejny spotkać się z Nowalinką , Nulką i Agnieszką mam nadzieję na kolejne spotkanie . Pewnie o kimś zapomniałam......a jeszcze można było pooglądać prace oddane na licytację i oddać swój głos na najpiękniejszą. Wybór był baaardzo trudny.
No i oczywiście pokazy , w których fantastycznie zaprezentowały się Monka i Kamaftut.
Bardzo dziękuję za miło spędzoną sobotę i czekam na więcej, a moje kochane babolce ściskam serdecznie.
Moje skarby wyglądają tak
a tu jeszcze moje wrześniowe zakupy ( na pewno czegoś zapomniałam pokazać )
WOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOW, nie nooo, normalnie szczena mi spadła, tyle cudeniek! Super!
OdpowiedzUsuńWpadaj na kawkę, z Krakowa latają samoloty na Stansted, a stamtąd tylko 15min autkiem do mnie :D
Jeżeli nie uda nam się wcześniej spotkać, mam nadzieję, że uda mi się wyrwać na przyszłoroczny Festiwal (jest? też w Krakowie?). Poza tym zapraszam do UK na tutejsze targi (chociaż nie specjalnie się w tym orientuję, póki co ;))
Co do moich pudełeczek - listki i kwiatki rysowałam sama, bez dziurkaczy, szablonów itp.Teraz męczę się ze śnieżkami ;)
A dziewczynki wybiegane! ooo :P
Sorry za offtopa, ale nie chciało mi się pisać maila...idę dalej podziwiać co upolowałaś na Festiwalu ;)
buźka, Magda
o mateńko... ale cudności...
OdpowiedzUsuńEwciu, jesteś świetna babeczką :*
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za wyróżnienia, zbiorę się tylko w sobie i przekaże je dalej :*
Ale cudeńka upolowałaś, jeszcze bardziej żałuję, że nie przybyłam punktualnie :)
... a i czego nie mówiłaś, że Brises była, dzisiaj dopiero sie dowiaduję :((
Ależ się nawydawałaś, jejku,( prawie jak ja hehehe). Dobrze Cię było zobaczyć. Buziolki wielkie
OdpowiedzUsuńAle zaszalałaś z zakupami!:) oby nadal powstawały z nich w Twoich rękach cudeńka:)
OdpowiedzUsuńświetne zakupki :)
OdpowiedzUsuń