niedziela, 14 listopada 2010

dziękuję...

....bardzo serdecznie Wam za wszystkie ciepłe słowa skierowane do mnie. Zazwyczaj nie jestem smutasem ale czasem tak się nazbiera .....zresztą wiecie jak to jest.
Na szczęście jakoś sobie poukładałam wszystko i mam nadzieje że się powolutku wszystko unormuje.
Ten weekend też dał mi dużo bo troszkę odpoczęłam, połaziłam po cudownym Krakowie i okolicy bo pogoda dopisała ( szczególnie dzisiaj!!!).
Dzisiaj prezentuję LO-sa zrobionego dobre dwa miesiące temu ( na nim synek mojej kuzynki ) . Już teraz wiem , będzie ich więcej bo model baaardzo fotogeniczny!!!!

Jeszcze raz dziękuję i serdecznie ściskam . Miłego wieczoru.xoxox

3 komentarze:

  1. Wiemy jak to jest :) też tak mamy :)!

    Ciesze się, że już poukładane masz i jest lepiej!

    A model cudy nie da się ukryć - wykonanie oczywiście też :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam kciuki, żebyś wszystko poukładała tak, jak Ty chcesz :)

    A scrap z modelem - piękny :) Naprawdę nie wiem, co ładniejsze czy scrap czy model :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uroczy Bobas i świetny scrap:)
    Mam nadzieję,ze u Ciebie coraz lepiej:)

    OdpowiedzUsuń