piątek, 23 kwietnia 2010

kolejny....

lifcik , który zrobiłam ( oryginała się gdzieś zapodział )postanowiła sobie że będzie w kolorach , za którymi nie przepadam czyli zółty i pomarańczowy. Muszę przyznać , iż powoli sie do nich przekonuję .....
A to już moje wypociny

zapraszam też do Rydii kiedy umieści swój. xoxoxox

9 komentarzy:

  1. super praca, a nie żadne wypociny i kolory, mimo że nie Twoje, super ujarzmiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietna karteczka:)
    Dziekuje za mile komentarze:*
    Szkoda, ze nie bedziesz:(
    Ja wczoraj mialam problemy ze strona ILS - tez nic nie widzialam ale dzisiaj jest ok.
    Przez mozzile z pewnoscia powinno Ci się wyswietlic ja tak wczoraj zrobilam bo inaczej sie nie dalo:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dałaś radę, Maleńka;)buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. Super sobie poradziłaś! Szkoda ,że się nie spotkamy- tak liczyłam na buziole .... i nie smuć się "Life is brutal- full of zasackas..."

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo bardzo ładna kartka:) i kolorki też :D

    OdpowiedzUsuń
  6. no proszę ,a tak się broniłaś przed takimi super cieplutkimi kolorkami ,pięknie wyszedł lifcik .
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  7. cudna kartka , muszę koniecznie pokazać Emilci
    zapaliło mi się dziecko do karteczek,ale cieszę sie że ma pasje. dziękuje za komentarz.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna kartka, bardzo optymistyczna :) Super kompozycja!

    OdpowiedzUsuń