nareszcie

.......dojrzałam do pokazania LO , który powstał podczas letniego "sabaciku ". Mam nadzieję , że moja kuzyneczka , która jest na zdjęciu nie będzie miała mi za złe gwizdnięcie jej fotki hiiii. Bardzo ją lubię ( fotkę i kuzynkę oczywiście) .Tu jeszcze z małym lokatorem w brzuszku ....mam nadzieję , że jej się spodoba i będzie to dla nich fajna pamiątka...

i ciut bliżej

Dziękuję uczestniczkom "sabatu " za pomoc i milusie towarzystwo!!! Szkoda ,że do wakacji tak daleko.....

Pozdrawiam i ciepełka życzę u nas leje od niedzieli i zimno jakoś tak brrrrr xoxox

PS tusze ze scrap com plu.

Z WYCINANKI

taka karteczka powstała na ostatim krakowskim SABACIKU ;PPP , sponsorowanym prze nowy sklep WYCINANKI . BAAArdzo polecam wycinane elementy są śliczne i delikatne Powstał jeszcze LO ale o nim już innym razem. Pięknego weekendu Wam życzę.xoxox

kolejna grucha na Diabelski Młynie

dzisiaj już kolejna zabawa na Diabelskim Młynie ,

temat przewodni to KAWA i wszystko co się z nią kojarzy czyli zapach , smak , kolor, naczynia do jej picia , parzenia i przechowywania , ziarnista , rozpuszczalna i mielona nie mam pojęcia co jeszcze Wam przyjdzie do głowy .....

To moja praca ( notes jeszcze bez sprężyny ale będzie) gaza pod obrazkiem farbowana jest kawą ))) troszkę detali
zapraszam do zabawy i pozdrawiam!!

czerwień , brąz i ecru

....takie wytyczne dostałam do wykonania karteczki ślubnej . Wyszło coś takiego ( fotki beznadziejne bo pogoda była deszczowa niestety a kartka już dawno pofrunęła do właściciela ) . W rzeczywistości, ku mojemu zaskoczeniu kartka wyszła bardzo ładna i elegancka ( nie spodziewałam się tego po takim zestawieniu kolorystycznym )
a tu ciut bliżej stempelek - napis ze scrap.com.pl

Serdecznie dziękuję za komentarze i życzę udanej i spokojnej niedzieli.

STACY chce przekazać takie cudeńka w zwinne rączki !!!

Diabelskie Liftowanie # 7

Po raz kolejny zapraszamy was do zabawy. Tym razem liftujemy te oto prace Dawn Mc Vey
A to moja praca

Do wykonania zawieszki użyłam różnych resztek papierów i innych szpargałów ale tusz nowiuuuśkie ze scrap complu.

Serdecznie zapraszam w imieniu ZAŁOGI jeszcze raz , na prace czekamy do 11 października.xoxox

pudełeczko

.................powstało pod wpływem nagłego impulsu , w jakąś deszczową sobotę. Znalazło się na nim jedno z moich najulubieńszych zestawień kolorystycznych . Praca poszła w ekspresowym tempie -sama byłam zaskoczona .
Oto ono a tutaj jeszcze inne ujęcie.

Materiały to różna zbieranina ze sklepów i od dobrych duszyczek ';)))), papier z ILS to chyba każdy pozna a brzegi potuszowałam nowiutkim Disteressem ze scrap.com.plu.

Bardzo , bardzo dziękuję za sympatyczne komentarze bo to znak , że ktokolwiek tu zagląda
i siła napędowa do dalszego działania. Ściskam serdecznie i życzę miłej niedzieli ( u nas niestety pada ....)

xoxo

bojowe zadanie

...... dostałam od mojej koleżanki. Zrób mi fikuśną kartkę dla mamy z pomarańczowym !!!!! Brrr nie lubię tego koloru i myślałam ,że nie dam rady. Wyszperałam jedyny papier w tym kolorze i powstało takie coś. Zamykanie odgapiłam od Betik mam nadzieję ,że się nie pogniewa.....***
wyszła taka. i inne ujęcie proszę

a do niej jeszcze pudełeczko ( glos jeszcze mokry hi hi )

a w pudełeczku filcowa bransoletka ( wcześniej powstały kolczyki i wisiorek ) do kompletu.

bardzo dziękuję za pomoc Ludce , bez której by ona nie powstała.

A Wam za pozostawiane komentarze. Życzę miłego wieczoru.\

PS stempel na kartce ze scrap.com.pl

DIABELSKIE WYZWANIE #7

W tym miesiącu temat wyzwania brzmi BAJKI.

Sponsorem nagrody jest sklep SCRAP ART

To moja praca i moja ukochana bajka z dzieciństwa.

Serdecznie zapraszam Was do zabawy.
Zapomniałam dodać ,że cieniowania wykonałam moim nowiusieńkim tuszem TH ze scrap.com.pl )))))

10 rzeczy...

.....o które zapytała Ludka
Lubię moja rodzinkę, mój trawiasto kwiatowy kawałek na ziemi , pyszne jedzonko i napoje ( te wyskokowe też)a szczególnie nowo odkryte podczas podróży, starych i nowych przyjaciół i nocne z nimi rozmowy, leniwe niedzielne poranki z pyszna kawą i książką, ręczne robótki, letnie poranki, jesienne grzybobranie, wiosenne burze , zimowe szaleństwo na śniegu ale najbardziej to LUBIĘ ŻYCIE , które ukształtowało mnie taką jaką jestem przez to ,że ciut dało mi popalić.

Ivuś sorki dla Ciebie nie starczyło miejsca -ale ty wiesz...mrrrrr.

PS. Prościej byłoby mi wymienć to czego nie lubię bo są tylko dwie rzeczy to rosół i wątróbka bleeee.